Wielu słyszało o tym wodospadzie, lecz nie wszyscy mieli okazję zobaczyć go na własne oczy. A jest na co popatrzeć!
Wielu słyszało o tym wodospadzie, lecz nie wszyscy mieli okazję zobaczyć go na własne oczy. A jest na co popatrzeć!
„Wodospad przy Młynie" na potoku Iwielka, bo tak brzmi jego pełna i oficjalna nazwa, w 2002 roku uznany został za pomnik przyrody. Jest jednym z niewielu w Beskidzie Niskim. Liczy sobie 4 metry wysokości, a w zaroślach, na prawym brzegu rzeki znajdują się fundamenty młyna wodnego, którego budowę przerwał wybuch wojny w 1939 roku. Wodospad zlokalizowany jest stosunkowo blisko głównej drogi, przy której znajduje się znak informacyjny. Lecz nie sposób dojechać tam samochodem, gdyż ścieżka do niego prowadzi przez łąki. Nie mniej wystarczy kilkuminutowy spacer i można podziwiać urok wodospadu.
Jest dobrym punktem przystankowym dla rowerzystów wybierających się chociażby w trasę z Dukli w stronę Chyrowej. Nie mniej jednak warto wybrać się w to magiczne miejsce obierając je za główny cel swojej wycieczki.
Ciekawostką jest, że nad wodospadem kręcono sceny do filmu „wino truskawkowe", który zrealizowano na motywach powieści „Opowieści galicyjskie" Andrzeja Stasiuka.